piątek, 20 października 2017

Od Aksamitnej Łapy C.D Nakrapianej Gwiazdy

Następnego dnia wstała wcześniej niż zwykle. Wybiegła przed legowisko czekać na Mentorkę. Kiedy ta przybyła powiedziała:
- Chodź! - Na jej pysku malował się dziwny uśmieszek. Szły aż doszły do rzeki.
- Zobacz - Powiedziała Nakrapiana Gwiazda. - To rzeka. My jako Klan Rzeki pływamy w niej więc... - Uśmiechnęła się szeroko po czym popchnęła uczennice do wody.
- Brr... - Otrząsnęła się Aksamitna Łapa - Czemu to zrobiłaś?
- Musisz się uczyć - Powiedziała Nakrapiana Gwiazda i wskoczyła do wody. Zaczęła pokazywać Aksamitnej Łapie jak pływać i łapać ryby. Na początku chodziły po płyciźnie potem coraz głębiej i głębiej, aż mogły spokojnie pływać. Wtedy Nakrapiana dała nura pod wodę. Aksamitna Łapa z panikowała i zaczęła piszczeć.
- Nakrapiana Gwiazdo! - Wołała mało co nie płacząc - NAKRAPIANA GWIAZDO!
Wtem z wody wyłoniła się Nakrapiana Gwiazda szczerząc zęby w których trzymała rybę.
- Ha ha ha! - Zaczęła się śmiać
- Ja ci dam! - Aksamitna Łapa zaczęła ganiać Mentorkę śmiejącą się jak głupia, a że śmiech jest zaraźliwy zaraz i ta zaczęła się śmiać. Obie czuły się bardzo dobrze wręcz świetnie.
- Do-dosyć! - krzyknęła śmiejąc się Liderka
- Już!? - Zapytała z rozczarowaniem terminatorka.
- Tak. Wracamy do obozu. -

<Nakrapiana Gwiazdo?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz