czwartek, 12 października 2017

Nowy członek Klanu Wiatru!

https://zapodaj.net/images/4e369fc59341a.png
IMIĘ: Migocząca Gwiazda
POPRZEDNIE IMIONA: Migotka -> Migocząca Łapa -> Migoczące Niebo
PŁEĆ: Kotka
WIEK: 30 księżyców
KLAN: Klan Wiatru, najpotężniejszy
STANOWISKO: Lider
MENTOR: Oszroniona Lilia [*]
UCZNIOWIE: Brak
Obecny - Nie ma
Dawni - Nigdy nie miała
CHARAKTER: Nie można tak dokładnie powiedzieć jaka jest, mimo, że często spotykamy się ze stwierdzeniem, że można być albo dobrym albo złym. Ona jednak znajduje się gdzieś pomiędzy, gdyż bardzo troszczy się o dobro swojego klanu, mimo, że rzadko to widać. Rozczula ją widok małych nieporadnych kociąt, a gdy w Klanie Wiatru takowe się urodzą to od razu je odwiedza i wprowadza w dorosłe życie. Dla Wichrowych jest jak najbardziej nastawiona pozytywnie, mimo, że kryje się pod kamienną miną i uwielbia wręcz wydawać rozkazy. Gdy postanowi coś - już tak będzie, nawet jeżeli będzie mnóstwo sprzeciwów; ale przed tym podpytuje wojowników czy starszych, którzy nawet się nie skapną po co zadaje takie pytanie. Jeżeli chodzi jednak o koty z innych klanów, to traktuje je z wyższością, obojętnie czy to silny lider czy zabłąkany uczeń. Nie wchodzi im w drogę dopóki nie przekroczą granicy, która jest bardzo nikła. Niezwykle łatwo ją zdenerwować, ale stara się to ukrywać, a dopiero później niespodziewanie zaatakować.
HISTORIA: Urodziła się jako córka dwójki samotników, co odbiło się na jej charakterze - rodzice wychowali ją jako niezależną i chętną do bójek. Przez wiele księżyców mieszkała z rodziną, ale mimo to większość czasu rozmyślała nad swoją przyszłością. Nie czuła się dobrze wśród swojej rodziny, chciała należeć do wielkiej grupy z którą będzie dążyć do doskonałości. Chciała znać zasady, być kimś więcej, a nie jakąś marną pierworodną dwójki nic nie znaczących dla reszty lasu kotów. Gdy miała 5 księżyców nastała ulewa, całe ich małe tereny były niczym bagna, woda w większości miejsc aż do piersi dorosłym kotom, a co dopiero takiemu kociakowi jak ona. Wyruszyła na przygodę nie wiedząc co ją czeka, gdy zaczęła się topić. Pochwyciła się gałązki i razem z nią płynęła, aż nie wiedząc kiedy nurt złagodniał, a ona głodna i wyczerpana wyszła z wody. Szukała rodziny, aż w końcu znalazła ją Krokusowy Płatek, medyczka i jej terminatorka Płynna Łapa oraz jej siostra, Oszroniona Łapa. Ta grupka miała poszukiwać ziół, a zamiast tego spotkała małego czarnego kotka. Z radością zaniosły ją do lidera, który przyjął ją bez zastanowienia gdyż brakowało im wojowników. Migotka zaprzyjaźniła się z Oszronioną Łapą, jedyną kotką, którą uważała za niezwykle wartościowe towarzystwo. Na następnej ceremonii Migotka została nazwana Migoczącą Łapą i dostała na mentorkę właśnie Oszronioną Łapę, a teraz Lilię! Była niezwykle zadowolona i dumnie chodziła z nią na treningi. Bardzo szybko przerobiły wszystko, dlatego już księżyc później dostała imię Migoczące Niebo i właśnie Pokruszona Gwiazda miał mówić, że dostanie na terminatora malutką, ale silną Żółwią Łapę gdy... do obozu wtargnęło stado borsuków. Nikt nie wiedział, że to się stanie. Nasza bohaterka walczyła jak najlepiej mogła i to właśnie podczas tej walki zdobyła wielkie zadrapanie na grzbiecie. Z zaciśniętymi zębami wytrzymywała ból chroniąc swój klan, swoją rodzinę - już dawno zapomniała, że nie łączy krwi z nikim z zgromadzonych. Widziała ukradkiem, jak Oszroniona Lilia wprowadza nowo mianowanych terminatorów do żłóbka, najbezpieczniejszego miejsca, ale... wtedy zaatakowały ją wielkie dwa borsuki. Nie umiała się bronić, więc Migoczące Niebo po chwili widziała jak wykrwawia się. Z całą siłą odepchnęła borsuka z którym walczyła i skoczyła do przyjaciółki szturchając ją nosem. Jej ciało było zimne, za to szkarłatna krew gorąca. Nie płakała, nie mogła. Musiała bronić klanu, ale wtedy Oszroniona odezwała się:
- Ucie-uciekaj... szybko.
Więc uciekła. Wędrowała długo czując sumienie, gdy myślała ile kotów zginęło. Minęło dużo księżyców, była już doświadczona. I wtedy gdy pewnego razu podczas nosy spadających gwiazd zasnęła ukazali jej się gwiezdni, jednym z nich była Oszroniona Lilia. Uśmiechała się ciepło, a jej futerko wyglądało jakby mieściły się tam miliony gwiazd. Była dumna i szczęśliwa.
- Migoczące Niebo, musisz pomóc. Pomóc Klanowi Wiatru, zdziwiło nas twoja odwaga, ale i niezależność oraz mądrość. Musisz kierować się w tamtą stronę od której rośnie najwięcej mchu na drzewach, a odnajdziesz swoją wojowniczkę i z nią poprowadzicie Klan Wiatru do potęgi. Od tego momentu, aż do śmierci możesz dumnie nosić miano Migocząca Gwiazda.
OPIS: Nie wygląda jak pierwsza lepsza kotka, a można wręcz twierdzić, że może wzbudzić w niektórych lęk samą swoją aparycją. Pod jej długim czarnym futrem kryją się zarysy mięśni, które ćwiczyła od dawna. Na jej ciele widnieją blizny, a każda z nich posiada swoją bardziej lub mniej wojowniczą historię. Dajmy na to tę największą, na grzbiecie; to pamiątka po walce z borsukami podczas obrony obozu Klanu Świtu. Po jej ogonie został sam kikut, ale zdaje się, że przez tyle księżyców potrafi zachować bez niego równowagę nawet na najwyższym drzewie, o ile do niego doskoczy. Jej oczy mają niezwykle dziwny odcień. Gdy się im przyjrzysz możesz zobaczyć zarówno róże, jak i błękity (wtajemniczeni - tak jak lwy na Lioden z Dawn Eyes). Gdy stanie pod światło widać delikatne pręgi przecinające jej futerko we wzorze tygrysim. Jeszcze wspominając o malutkich szczegółach nadających jej szczególnego wyglądu to czarne plamki na różowych poduszkach u łap.
Kolor sierści - Czarne; pręgowanie tygrysie czarne
Długość sierści - długowłosa
Kolor oczu - błękitne, przy źrenicach różowawe
Długość ogona - kikut
Blizny - największa na grzbiecie, kilka małych na pyszczku i nodze, poobrywane uszy
Inne - plamki na poduszkach łap
UMIEJĘTNOŚCI:
Siła - 31
Szybkość - 23
Skok - 16
Wytrzymałość - 30
RODZINA:
Mama - Słoneczko
Tata - Szczurek
Rodzeństwo - Nie pamięta
PARTNER: Nie, i nie ma ochoty na miłość
KOCIĘTA: Nie planuje
KONTAKT: Stuhi1122 - hw, stuhaklucha@wp.pl - e-mail
Na chacie Lodzik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz